This page has been validated.
WIENCH. Wienchowi nikt nie powie marnego słowa o dzieciach. To jego bogactwo. Ale choć bardzo stary, gospodarki z rąk nie wypuści. »Lata mom ładne, — powiada — i pracuję i jeszcze do samy śmierci bedę robił. A dzieciom jak odpisać, i ojca obidzą i same nie mają«.
Wiench ma cztery córki i pięciu synów, nie licząc tego, co pomarło. Wszyscy dawno poszli na swoje, a wnuki Wiencha mają już też dorastające dzieci. »Famija Wienchów sie rozpościro«, — mówi z chlubą. Jedna wnuczka jest bardzo sposobna i robi roboty do kościoła. »Wyrobi i zwierza i wszystko i jakie tylko rzecy wysyje ładnie«.
Wiench jest gospodarzem, ale gruntu i chałupy dorobił się z prostego parobka. Całe życie spędził w pracy i zna sobie cenę. Chodził na roboty daleko, różnego doświad-
46