stosowaniu w całych Stanach Zjednoczonych.
Przyswoiwszy sobie zasadę tego ćwiczenia, uczeń przechodzi do następnych egzercycyi: podnosi ręce tak samo, jak poprzednio, wyżej pleców, ponad głową. Dwa lub trzy głębokie odetchnięcia, i ręce opuszczają się do pierwotnej pozycyi, przyczem ruchowi na dół sprzeciwia się kontr-nacisk ku górze.
Potem, po kilku odetchnięciach, trzyma się ręce w pozycyi wyciągniętej, nachylonej do boku. Pięści silnie ściśnięte — na wysokości niżej bioder. Ręce powoli się podnosi, dopóki nie dojdą ponad głowę. Dwa, trzy odetchnięcia — i znowu wraca się do pierwotnej pozycyi.
Żadne z powyższych ćwiczeń nie może szkodzić sercu, jeśli ich nie nadużywać. Na początek wystarczy po 2 ruchy na dół i w górę. Uczeń sam czuje, o ile powiększać ich liczbę. Ćwiczenia odbywają się zrana i wieczór.
Po pewnym czasie rezultaty są zadziwiające. Po 2—3 miesiącach Japończyk jest już w stanie robić to ćwiczenie bez przerwy przez 15 minut, nie czując zmęczenia.