jąc odmiany tutejszych marmurów, domniemywać się każe, iż nie były one zupełnie zaniedbane. Jednakże gdy uczony Carossi w r. 1778 zwiedzał Chęciny i pierwszy raz dokładnie opisał, wyliczając wszystkie znane wtedy odmiany marmurów, łomy ich znalazł w zaniechaniu i zniszczeniu, kamienie zaś powierzchownie tylko niekiedy wydobywano. Dopiero w końcu panowania Stanisława Augusta, gdy monarcha łomy tutejsze oglądał, pomyślano o wzniesieniu tego przemysłu w kraju, a król sprowadził usposobionych po temu i biegłych majstrów z Włoch do Czerny i Dębnika, jakiemi byli: w sztuce dobywania Dominik Schianta, do wyrabiania Leonardo Galli i polerowania Edward Gigli; ci pod kierunkiem nadwornego malarza królewskiego Marcellego Bacciarelli, w Chęcinach nauczyli wydobywania i wyrabiania różnych z niego przedmiotów. Król zaś ozdobił nim nawet jednę salę zamkową, ktorą z tego powodu marmurową nazwał. Potem znowu wszystko upadło, aż dopiero w roku 1817, po ustanowieniu głównej dyrekcyi górniczej, w której przewodniczył mąż wysokich zasług minister Tadeusz hrabia Mostowski, za jego szczególnem staraniem urządzono fabrykę marmurów w Chęcinach, składającą się z pilarni o czterech piłach do rżnięcia takowych i polerowni. Otworzono wtedy główne łomy w Słopcu, w górach Zygmuntowskiej, Zelejowej i Okręglicy, i wyrabiać poczęto rozmaite przedmioty. Projektowano także w roku 1820, aby tu założyć szkoły rysunków i snycerzy, sprowadzić do wydobywania z gór ukrytych skarbów ludzi po temu usposobionych i t. p. Wtedy także uczony i gorliwy ten minister rozkazał zdjąć plan tutejszych kopalń. Wszelako komisya rządowa spraw wewnętrznych, zarządzająca górnictwem w 1823, straciła nadzieję wzrostu fabryki marmurów, pod zawiadywaniem ówczasowej dyrekcyi górniczej w Kielcach zostającej, ciągle będąc narażaną na ponoszenie wydatków dla jej utrzymania a żadnej nie mając korzyści. Aby więc takową utrzymać bez potrzeby wydatkowania, połączyła ową fabrykę z więzieniem chęcińskiem i zaprowadziwszy warsztaty w obrębie samego więzienia, wydzierżawiła ją na lat 12 Wincentemu Sokołowskiemu, nadzorcy tego więzienia, pod temi głównemi warunkami, aby fabrykę utrzymywał ciągle czynną, nietylko w stanie w jakim się wówczas znajdowała, lecz owszem starał się o jej udoskonalenie; aby w niej wyrabiane były rzeczy gustowniejsze, więcej sztuki i przemysłu potrzebujące; nadto, aby starał się młodych ludzi krajowców doskonalić, utrzymując ich przy zdatnych po temu majstrach i t. p. Komisya oddała temu dzierżawcy lokal na fabrykę, zapasy materyałów z wszelkiemi rekwizytami górniczemi, modelami, rysunkami, i nietylko nie żądała żadnego czynszu dzierżawnego, ale nadto, oddając ówczasowych majstrów pod dowolny zarząd przedsiębiercy, przydała mu jeszcze 150 więźniów chęcińskich na lat 6 do robót kamieniarskich, z obowiązkiem płacenia 5,000 złp. co rok do kasy tegoż więzienia. Ale przedsiębierca nie dotrzymał kontraktu, robił nie to co mu umowa przepisała, cena wyrobów była zbyt wygórowana i dla kraju nieprzystępna; skutkiem tego fabryka coraz bardziej upadała, aż nareszcie w r. 1833 zupełnie zamkniętą została. W ostatnich czasach nieco się podniosła. L. Zejszner pisał rozprawę: „O dolomitach w paśmie dewońskiem rozpostartem między Ch. a Sandomierzem.“ (Rocz. tow. nauk. krak). W Enc. Org. są wyliczone pod „Chęcinami“ góry dostarczające marmurów. Dobra Ch. dawniej narodowe, obecnie donacyjne Włodzimierza Storożenki, składają sie z m. Chęcin, wsi Nowy młyn, Bugaj, Papiernia Wierzchów, folw. Podzamcze, Bradkowice, Mosty, Bolechowice, Korzecko, Polichna, Rudkowice, Stare Chęciny, Wola Murowana i Wójtostwo. Starostwo Ch. składało się z zamku i miasteczka Ch. tudzież wsi: Baranek, Bolechowice, Bratkowice, Stare Chęciny, Korzecko, Murowana Wola. W 1789 r. czysta intrata wynosiła 17,764 złp. S.arostwo to pierwotnie stanowiło uposażenie wdów królewskich; od 16 w. zostawało ciągle w magnackich rodzinach, stanowiąc kość niezgody w razie zawakowania. Szafrańcowie, Dębińscy, Mniszkowie, Branicki, Stefan Czarniecki byli starostami tutejszymi. Ostatnim emfiteutycznym starostą na lat 50 od 1775 r. był Załuski Bogumił, płacił 2806 złp. kwarty. Co do opisu Ch. to po lustracyi z 1569 mamy opis Niemcewicza („Podróże“ 26 str.) i Fr. Maks. Sobieszczańskiego („Wycieczka Archeolog.“ str. 200). Art. napisany na podstawie Enc. Org. i nowszych źródeł. 2.) Ch., wś i folw., pow. garwoliński, gm. i par. Górzno, od drogi bitej warsz.-lubelsk. odl. w. 3. Rozległość m. 708, w tem pod pługiem 504, łąk 39, lasu w r. 1873 m. 146 i pół, róznych nieużytków m. 18. Grunta i łąki dobre. R. 1827 było tu 13 dm., 104 mk., obecnie 18 dm., 198 mieszk. Br. Ch.
Chęciny, wś, pow. mielecki, w par. kat. Rzochów, o 15.7 kil. od Mielca.
Chi..., por. Chy...
Chiby, ob. Chybi, Chybie, Chyby.
Chiczewo, ob. Chyczewo.
Chil, Chili, przysiołek wsi Pława w Galicyi.
Chilczyce, ob. Chylczyce.
Chilczyce, wś w pow. mozyrskim, na płd. zachód od Turowa. W pobliżu ciekawe horodyszcze.
Chilczyce (z Boniszynem), wieś, pow. zło-