This page has been proofread.
JESIENNA MGŁA...
Jesienna mgła się włóczy blada
Wśród rzadkich drzew na polu,
I niby się na palcach skrada,
By nie obudzić bolu.
Lecz nie śpi ból: bo w sercu mojem
Wspomnienie dawne żyje
I nad pamięci klęczy zdrojem
I strutą wodę pije.
Smutkiem się sen o tobie przędzie
I łzy mi w serce sączy...
Lecz jeszcze smutniej, puściej będzie,
Gdy smutny sen się skończy.
26