Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Ciechanów
[ 674 ]Ciechanów, m. powiatowe gub. płockiej, nad rz. Łydynią i Sonią, pod 52° 52′.2 szer. i 38° 23′.0 dług. geogr. Posiada dwa kościoły katolickie, synagogę, sąd pokoju okr. II należący do zjazdu sędziów w Płońsku, zarząd powiatu, magistrat, dwie szkoły początkowe, szkołę 4-klasową prywatną żeńską, stac. pocz. istac. drogi żel. nadwiślań., oddaloną o 2 w. od miasta. Odl. od Warszawy 82 w. a 31 w. od Mławy. W 1827 r. C. liczył 232 dm. i 2384 mk., w 1860 r. 227 dm. i 3575 mk., w tej liczbie 2394 żydów; obecnie 407 dm. i 5469 mk. a w tej liczbie 3761 izrael. Miasto samo zajmuje przestrzeni 222 morg. i posiada gruntów 2,026 morg., w tej liczbie 1745 morg. ornej ziemi i 176 m. łąk. Z fabryk istnieją tu: 2 browary z produkcyą roczną na 2990 rs., 2 cegielnie wyrabiające za 1400 rs., 2 olearnie wyrabiające za 2090 rs., tudzież 2 garbarnie, młyn wodny i 6 wiatraków. Początkiem swoim C. odległych sięga czasów. Już w r. 1065 Benedyktyni [ 675 ]mogilscy, na mocy nadania Bolesława Śmiałego, pobierali ztąd różne daniny. Po nastąpionym podziale państwa 1207 r. za Leszka Białego, gród ten objęty był dzielnicą brata jego Konrada, księcia mazowieckiego. Prusacy z Litwinami burzą miasto i jego okolice w r. 1267; podobnegoż od Litwy spustoszenia doznaje w 1337 r. Po rozrodzeniu się książąt mazowieckich przechodził do różnych dzielnic. Janusz, książę mazowiecki i ruski, na inne dogodniejsze przenosi go miejsce i w r. 1400 obdarza przywilejem erekcyjnym. Roku 1463 podstąpiły hufce krzyżaków pod miasto, i rycerstwo mazowieckie nie małą poniosło klęskę. Po wcieleniu ziemi ciechanowskiej w r. 1526 do Korony, królowa Bona, otrzymawszy tytułem oprawy Mazowsze, w zamku tutejszym przemieszkiwała. Święcicki w „Opisie Mazowsza“ z początku XVII w. mówi o C. „Miasto ludne nad rz. Łydynią, słynie z wyrobu cegieł i kilku gmachów publicznych. Dotąd pozostały ruiny zamku, czworogran z olbrzymiemi basztami, śród bagien nad rzeką Łydynią“ (Kwartalnik Kłosów II str. 112). W r. 1662 stało się miasto pastwą płomieni, skutkiem czego król Zygmunt III wydaje w tymże roku przywilej, zwalniający od danin i opłat. W r. 1657 Szwedzi złupili miasto spalili. Ucierpiał też od zarazy w czasie drugiej wojny szwedzkiej za Augusta II. Jaką była ta klęska łatwo ocenić, kiedy, wedle urzędowych lustracyj, miasto miało w r. 1616 domów 402, a za wałem 233, to jest razem 635 i stosowną do tego ludność; po zarazie zaś lustratorowie żadnego człowieka nie znaleźli, a ktoś przechodzący mówił im tylko, że ich zaledwie kilku zostało. Miejsce, na którem ciała zmarłych w skutku tej zarazy chowano, do dziś dnia „pomorkiem“ się nazywa i dotąd corocznie wychodzi na to miejsce około Zielonych Świątek uroczysta procesya. Tylu klęskami dotknięte, zostając pod zarządem starostów, z ruin swoich podźwignąć się nie mogło. Kościołów w Ciechanowie było cztery. Obecnie dwa. Parafialny czyli fara stoi na wysokiej górze, której podstawa aż do samej prawie rzeki Łydyni dochodzi. Gmach to obszerny, w stylu gotyckim krzyżackim wystawiony i niewiele przez późniejsze dodatki zmieniony. Fundator jego niewiadomy, domyślają się tylko, że go Ziemowit starszy, książę mazowiecki, założyć musiał. Jest to budowla w kształcie krzyża i jak zwykle ołtarzem wielkim ku wschodowi zwrócona. Wnętrze jest tem charakterystyczne, że krużganki czyli boczne nawy, od południowej strony kościoła idące, nie kończą się równo ze ścianą tęczową jak zwykle, ale do końca samego presbiteryum dochodzą. Oddzielone zaś są od środkowej nawy zsiadłemi filarami, dosyć niskie arkady podpierającemi. Z dawnych sklepień dochowały się tylko dwie małe kwatery nad boczną nawą od południowej strony kościoła. Dawnej fundacyi ołtarze dziś po większej części nie istnieją; dzisiejsze bowiem wszystkie są nowożytne i niczem się nie odznaczają. Z nagrobków jest tu tylko jeden, niejakiego Stanisława Szczurzyńskiego, zmarłego w roku 1556. Jest to niewielki płyt z ciosowego kamienia, na nim w płaskorzeźbie niezgrabnie wyrobiony rycerz, prawie w kolosalnych proporcyach, po bokach napis w języku łacińskim. Drugi nagrobek, a raczej prosty napis na marmurze brunatnym rznięty, położył w r. 1644 Wojciech Aleksander Przedwojewski, kasztelan lubaczowski, rodzicom swoim. Kościół ten rozliczne przechodził koleje. Pomijając szwedzkie spustoszenia, sprofanowany był naprzód przez ubicie kilku szlachty na sejmiku w r. 1701, powtórnie przez wojsko francuskie w r. 1807 zabrany i na magazyn wojskowy zamieniony. Restauracyi uległ w końcu zeszłego wieku, której dopełnił proboszcz Maciej Rydzewski, a powtórnie w r. 1823, za wstawieniem się proboszcza Bagieńskiego, niemal do pierwiastkowego stanu przywrócony został. W dniu 19 września 1840 r. sprowadzono tu szczątki św. Feliksa męczennika, kollatorowi kościoła tego, Wincentemu hrab. Krasińskiemu darowane. Kościół z klasztorem księży augustyanów założony został jednocześnie z parafialnym w r. 1353, przez Ziemowita, książęcia mazowieckiego, i jego żonę Eufemią, tych samych właśnie, którzy ten zakon do Warszawy sprowadzili. Świątynia ta wystawioną była wspaniale i podług dosyć obszernych wymiarów; miała nawę z bocznemi krużgankami od niej niższemi, a szczyty zębate przyozdobione wnękami i płaskosłupami krawędzią wystającemi. Kiedy jednak z postępem czasu kościół począł się do upadku nachylać, a wszystkie ozdoby szczytowe zniesiono, wtedy dach zniżono, nawy boczne rozebrano, a arkady między filarami, które im z środkową nawą komunikacyą dawały, zamurowano. Tym sposobem budowla ta znacznie na wielkości i ozdobie straciła. Wewnątrz kościół ten, choć ubogi, chędogo przecież jest utrzymany, a ołtarze w nim w stylu jezuickim z drzewa rzeźbione, malowane i złocone. Znajdowały się jeszcze w C. kościoły św. Ducha i św. Barbary, tak do szczętu rozebrane, że żaden ślad z nich nie pozostał. Miejsca tylko pokazują gdzie stały. Niegdyś w obrębie miasta, a dziś w majoracie Opinogóra, wznosił się zamek, założony jeszcze przez Janusza, starszego książęcia mazowieckiego, a przez Bonę królowę przebudowany, którego szczątki, to jest dwie wieże i prawie cały mur obwodowy, do dziś dnia widzieć się dają. Zamek ten stojący na niewielkiej kępie, sztucznem podsypaniem [ 676 ]wywyższony, oblewała z jednej strony rzeka Łydynia, z drugiej zaś umyślnie wybrany i wodą napuszczony kanał, a rozciągające się po za rzeką błota, przystęp do niego po większej części czyniły niepodobnym. Sama budowla na fundamencie z polowego kamienia z cegły na czerwono wzniesiona, ma postać regularnego kwadratu, którego każdy bok około 80 kroków wymierza. W obu narożnikach ściany, na południe to jest ku miastu zwróconej, wznoszą się dwie okrągłe baszty, z których wschodnia za więzienie, zachodnia zaś za arsenał służyła. Do pierwszej nie było przystępu z dołu, ale dopiero z pierwszego piętra. Przez ten otwór wpuszczano winowajców na linach na dno, czyli, mówiąc ówczesnem prawnem wyrażeniem, ad fundum wieży, gdzie wyrokiem przepisany przeciąg czasu to jest rok i tygodni 6 obowiązani byli wysiedzieć. Druga wieża miała wejście od samego dołu, zkąd schody, w samej grubości jej muru umieszczone, na górne piętra prowadziły. Obiedwie zaś opatrzone były u góry licznemi strzelnicami, ciosowym kamieniem wyłożonemi, a nad wielu z nich wmurowywane kamienne kule dotąd jeszcze widzieć się dają. Brama wjazdowa od strony miasta, w południowej ścianie zamku wykuta, prowadziła na jego dziedziniec, w którym, jak to widać z pozostałych fundamentów, szczupłe się nader zabudowania mieściły. Oprócz tej bramy znać jeszcze ślad drugiego bocznego wejścia w ścianie zachodniej. Część mieszkalna zamku znajdowała się od północy i jak się zdaje na jedno piętro była wzniesioną. Mieściła się przy niej kaplica pod wezwaniem św. Stanisława. Dawniejszy stan tego zamku opisuje lustracya z roku 1580, przy oddawaniu starostwa Krzysztofowi Niszczyckiemu sporządzona. Wedle niej miał mieć kosztowne i obszerne pokoje, ale w nienajlepszym już stanie będące. Most również, na rzece Łydyni zbudowany a zamek z miastem łączący, już wtedy potrzebował naprawy. Wedle lustracyi z 1609 r, dachy były popsute, pułapy pozawalane, w izbach piece porozrzucane, a szyby wybite. W kaplicy był tylko goły ołtarz bez żadnego obrazu, tak zwana zaś kurza stopka, czyli, jak się lustracya wyraża, kurza nóżka (rodzaj gabinetu prospektowego z oknami na 5 stron), do której się ze skarbczyka wchodz ło, zupełnie była opuszczoną. Z tem wszystkiem jeszcze w r. 1646 była ta budowla w stanie mieszkalnym, gdyż w niej w dniu 1 marca tegoż roku nocowała Marya Ludwika, druga żona króla Władysława IV. Po pierwszej wojnie szwedzkiej, której ofiarą w r. 1657 padł i ciechanowski zamek, odmieniła się jego postać. W miejsce wznoszącej się nad mury obwodowe części mieszkalnej, zostało tylko małe, o parterze, zabudowanie, dachem nawet swoim nad wysokość murów nie wystające, gdzie się odbywały sądy i gdzie akta ziemskie i grodzkie aż do ostatnich czasów rzeczy pospolitej polskiej miały swoje zachowanie. Po zajęciu tej części kraju przez rząd pruski, starostwo opinogórskie, do którego należała wieś Tatary, wraz z powyższym zamkiem na jej terytoryum zbudowanym, zamienione zostało na ekonomią rządową, której naddzierżawca Neumann wszystkie wewnętrzne mury zamku rozebrał i z nich browar w Opinogórze wystawił. Pozostały tylko mury zewnętrzne, w znacznej części zrobionemi w nich wyłomami uszkodzone, i dwie okrągłe narożne baszty, bez żadnego atoli pokrycia. Opodal od zamku pod samym kościołem parafialnym wznosi się ogromny szaniec, którego wymiary, z powodu nierówności gruntu i rozkopania znacznej onego części, trudne są do naznaczenia. Jest mniemanie miejscowe, ze szaniec ten usypany został przez Szwedów, i w samej rzeczy silniejsza część onego zwróconą jest ku miastu i zamkowi, a w jego otoku widać nawet ślady nasypek, jakie się pod działa w twierdzach zwykle budują. Atoli spoglądając na niego zdaleka, zkąd kształt jego ogólny lepiej rozpoznać można, widać, że to było takie samo odwieczne horodyszcze, jakich liczne w całem Mazowszu po nad rzekami pozostały ślady. Być więc może, że Szwedzi korzystali ze znalezionego w tem miejscu juz gotowego kopca, że bateryą sobie z niego utworzyli, odkopawszy część onego od strony rzeki, dla wprowadzenia tamtędy dział, ale go ani tak wysoko budować, ani tak zaokrąglać nie mieli potrzeby. Do tego to pewnie kopca i stojącego niegdyś na nim drewnianego zamku odnosi się owa legenda o wykradzeniu Hanny, córki Wszebora wojewody, jakoby narzeczonej Bolesławowi Krzywoustemu, i o uniesieniu jej do zamku płockiego, gdzie przyrodni brat Bolesława Zbigniew panował, i gdzie wkrótce w skutek zadanej trucizny życia dokonać miała. Historyą i opis C. podał W. H. Gawarecki w „Pamiętniku Płockim“ z 1830 roku. Parafia Ciechanów dekanatu ciechanowskiego 7014 dusz liczy.
Powiat ciechanowski gub. płockiej zajmuje powierzchni 22,31 mil kw., graniczy od północy z przasnyskim, od zachodu z mławskim i kawałkiem sierpeckiego, od południa z płońskim a od wschodu z pułtuskim i makowskim. Granic naturalnych niema żadnych. Powierzchnia powiatu przedstawia równinę nachylającą się z lekka ku południowi. W północnej tylko części powiatu, od Ciechanowa na Opinogórę, Szulmierz, Stryjewo, ciągnie się pasmo nieznacznych wyniosłości, dochodzących do 600 stóp nad poziom morza (koło folwarku Lipa). Wody tej równiny prowadzą dwie niewielkie i niespławne rzeczki Łydynia i Sona do Wkry, [ 677 ]dotykającej w kilku miejscach zachodnio-południowej granicy powiatu. Wschodnia część powiatu, miejscami zupełnie bezleśna, ma glebę czarnoziemno-gliniastą, ciężką, przyjazną dla pszenicy. Tu się rozsiadły liczne wsie drobnej szlachty, o której Święcicki w opisie Mazowsza z początku 17 w. powiada, iż „Ciechanowska ziemia mieści do 7000 rodzin szlacheckich, z których żadna nie jest tak biedną by jednego rycerza na popis nie stawiła.“ Wtedy już wycięcie lasów sprowadziło taki brak drzewa „iż sadzą na opał wierzby a nawet mierzwą opalają piec.“ (Kwartalnik „Kłosów“ II 114 str.) Dziś w pow. wypada na 1 mk. 0,33 m. lasu. Południowa i połud. zachodnia część, zwłaszcza po niedawno wyrąbanych lasach, ma grunt lekki, żytni; zachodnia zaś i północno-zachodnia strona posiadają mięszaninę czarnoziemu, gliny i piasku, wytwarzającą grunta przeważnie żytnie a po części i pszenne. Rolnictwo pomyślnie się tu rozwija, zarówno w większych majętnościach jak i pomiędzy drobnymi posiadłościami, zostającymi tu przeważnie w ręku drobnej szlachty. Płodozmienne gospodarstwo, ogrodnictwo i pszczolnictwo spotykamy tu nawet u włościan. Wzór postępowego gospodarstwa przedstawiają dobra Krasno, należące do hr. Ludwika Krasińskiego i posiadające wzorową owczarnię i stadninę. Dwie cukrownie (Izabelin i Krasiniec) dały pochop do uprawy buraków. W 1874 r. wysiano w powiecie: 15,594 czetw. pszenicy, 13,337 żyta, 20,094 owsa, 3081 jęczmienia, 4529 gryki i innych, 40,946 kartofli; zebrano zaś 124,752 czetw. pszenicy, 66,710 żyta, 81,004 owsa, 17992 jęczmienia, 15,702 gryki i innych, 245,676 kartofli. Obszar gruntów powiatu wynosi 190,543 morgów, w tem zaś 125,778 m. ornej ziemi. Przemysł fabryczny dla braku miast i utrudnionego odbytu nie rozwinął się dotąd należycie. Reprezentują go głównie dwie cukrownie z produkcyą dochodzącą do 136,000 rs. rocznie, dwie gorzelnie wyrabiające za 81,470, dwie hamernie za 34,032, trzy małe browary produkujące za 4136, 9 cegielni za 8,328 rs., cztery fabryki terpentyny za 1960 rs., jedna fryszerka za 840. Ogółem istnieje 23 fabryk z produkcyą na 273,536 rs. Zatrudniają one około 660 robotników a w tej liczbie dwie cukrownie 574 robot. Przemysł rękodzielniczy reprezentuje dość rozwinięte kołodziejstwo i bednarstwo. Kołodzieje wyrabiają tu ręcznie, bez pomocy maszyn, drewniane części wozów, sani, bryczek, i produkują ich za 10,000 rs. Handel ogranicza się na małoznaczącym ruchu targowym i jarmarcznym; jedyne miasto powiatu Ciechanów nie ma warunków po temu, by zostać znaczniejszym rynkiem. Pod względem komunikacyi, to brak zupełny niemal dróg bitych, z wyjątkiem drogi łączącej Ciechanów z Przasnyszem i Płońskiem, zastąpiła po części droga żel. Nadwiślańska, przerzynająca powiat w kierunku od połd. wschod, do zach. półn. na długość 31 wiorst od stacyi Gąsocin do st. Konopki. Ludn. pow. 1874 wynosiła 56,577 dusz, w tej liczbie 28,004 mężczyzn i 28,573 kobiet. W miastach mieszka 5,343 a we wsiach 51,234 mk. Co do wyznań to znajdujemy 46,749 katol., 2,811 protestantów, 992 żydów, 687 baptystów i 15 prawosławnych. Oświata stoi nisko co do liczby uczniów i zakładów naukowych: Istnieją tu 2 szkoły miejskie (205 uczniów), 17 gminnych (1095 uczniów), 2 wiejskie (101 ucz.), 5 ewangelickich (98 uczniów). Ogółem 25 szkół, 1499 uczniów. Pod względem sądowym C. powiat należy do drugiego okręgu zjazdu sędziów pokoju w Płońsku i dzieli się na 4 okręgi sądowe gminne: Zeńbok, Opinogóra, Gumowo, Sońsk. Pod względem administracyjnym dzieli się na 10 następujących gmin: Bartołdy, Gołymin, Grudusk, Młock, Nużewo, Ojrzeń, Opinogóra, Regimin, Sońsk, Zalesie. Dekanat ciechanowski dyecezyi płockiej składa się z 20 parafij: Ciechanów, Ciemniewko, Glinojeck, Gołymin, Grudusk, Koziczynek, Krasne, Kraszewo, Lekowo, Łopacin, Łysaków, Malużyn, Niedzbórz, Opinogóra, Pałuki, Sońsk, Sulerzyż, Węgrzynowo, Zeńbok i Zielone.
Ziemia ciechanowska składała się z trzech powiatów: ciechanowskiego, sąchocińskiego, przasnyskiego i miała za herb orła białego bez korony w polu czerwonem. Skutkiem działów po śmierci Bolesława Mazowieckiego w 1313 r. C. ziemia stała się osobną dzielnicą pod władzą Ziemowita. W 15 wieku należała do ks. płockiego Janusza. Po wcieleniu Mazowsza do Korony, C. ziemia stanowiła oprawę królowej Bony (do 1556 r.). Sejmiki i roki grodzkie odbywały się w Ciechanowie. Miała swego kasztelana i słała dwóch posłów. Starostwo grodowe C., wedle lustracyi z 1664 r., składało się z miasta C. i wsi: Chrzanowo, Czernice, Dzbanie, Giełczyn, Grzędzice, Kąty, Kołaczkowo, Kuchary, Małowidz, Połonica, Opinogóra, Prządzewo, Rąbiecz, Tatary. W 1771 r. posiadał je Adam Krasiński i płacił kwarty 1951 złp. a hyberny 1604 złp. gr. 20. Br. Ch.
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]
This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home. Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.
| |